"Wolność słowa" oznacza prawo do wyrażania własnych myśli, uczuć i poglądów. W tym kontekście nie ma jednakowych myśli czy ograniczeń ze względu na wiek czy płeć.

Jeśli ktoś wyraża odmienny punkt widzenia, możemy swobodnie dzielić się naszymi potrzebami - czy to poprzez wyrażanie niezgody, czy dzielenie się obawami. Masz do tego prawo. Odbiorca może zapoznać się z Twoimi potrzebami i zgodzić się z Tobą, albo nie - wtedy należy podjąć dyskusję. Czy ta wolność nie powinna być bezwarunkowa?

Na przykładzie pokazuje się, że zapoznając się z cudzymi opiniami, jednocześnie możemy zgadzać się z niektórymi z nich, a z niektórymi nie zgadzać się lub mieć inne obawy, czy uważać, że są błędne. Masz prawo do wyrażania swoich myśli i dzielenia się swoimi poglądami, ale zachowaj kulturę.

Jeśli zobaczysz post i bezpośrednio ocenisz go jako śmieszny lub nazwiesz jego autora idiotą, albo zaczniesz używać przekleństw lub obraźliwych słów, to oczywiście masz prawo do wyrażania swoich myśli i słów. Ale czy masz prawo do obrażania czy oszczerstw?

Czasami chciałbyś coś dodać lub wyrazić odmienne zdanie, wciąż masz prawo do tego. Ale trzeba pamiętać, że to nie uprawnia do wszystkiego. Trzeba zachować ostrożność, aby nie przekroczyć granicy, która może być uznana za chamstwo lub brak kultury. Jeśli nie podoba Ci się pogląd innej osoby i chciałbyś ją ostrzec lub zmienić jej sposób myślenia, możesz to zrobić kulturalnie, bez przekleństw ani negatywnych ocen. Prawdopodobnie twoje komentarze nie zostaną przyjęte ze względu na brak kultury. Postępując kulturalnie dzielisz się z tą osobą swoją opinią, masz szansę na otwartą komunikację