"Pójdziemy do domu" z neutralną mimiką twarzy. Co się dzieje z ekspresją twarzy przy tym samym zdaniu? Wtedy pojawia się zupełnie inna perspektywa. Przedstawiam przykład.
"Pójdziemy do domu" z wyrazem wściekłości na twarzy.
Wygląda na złość lub pośpiech.
"Pójdziemy do domu" z wyrazem zdziwienia na twarzy.
Wygląda na zdziwienie lub pytanie.
"Pójdziemy do domu" z wyrazem zadowolenia na twarzy.
Wygląda na radość.
Przy takim samym zdaniu dodajemy różne ekspresje twarzy, dzięki czemu można łatwo odbierać je jako pytanie, zdziwienie lub zadowolenie. Moglibyśmy również dodać do tego "co?", "hura" lub "spokój w głowie", ale nie o to mi chodziło. Skupmy się przede wszystkim na mimice twarzy przy tym samym zdaniu "Pójdziemy do domu". Nawet osoby wprawione w języku polskim migowym będą wiedziały, o co chodzi. Te przykłady są głównie dla osób, które nie są biegłe w języku migowym, dlatego chciałem to wyjaśnić.